Zrób tę jedną rzecz, a będziesz bardziej pewna siebie
Gdy Twoja najlepsza przyjaciółka prosi Cię o pomoc, jesteś w stanie stanąć na rzęsach, by rozwiązać jej problem. Gdy koleżanka z pracy prosi Cię, byś coś dla niej zrobiła – robisz to. Gdy ktoś bliski powierza Ci coś w tajemnicy, dotrzymujesz ją. Gdy dasz komuś słowo, ta osoba może Ci ufać. W oczach innych stajesz się wiarygodna i można na Tobie polegać. Znajomi chętniej polecają Cię innym, mówią o Tobie dobrze i wiedzą, że mogą na Ciebie liczyć.
Kiedy udaje Ci się rozwiązać czyjś problem; niezależnie od tego, czy jest to coś drobnego czy większa sprawa; czujesz się dobrze. Rosną Ci skrzydła i masz wrażenie, że świat jest Twój.
Wyobraź sobie swoją najlepszą przyjaciółkę. Taką, którą uwielbiasz, cenisz i podziwiasz. Zawsze możesz na nią liczyć. Zawsze ma dla Ciebie dobre słowo. Lubisz być z nią i spędzać razem czas. Co by się jednak stało, gdybyś nie dotrzymała jej danego słowa, zapomniała o niej lub zaczęła mówić jej przykre słowa? Masz rację. Przestałaby być Twoją najlepszą przyjaciółką. Poczułaby się zawiedziona. Straciłaby do Ciebie zaufanie.
DLACZEGO ROBISZ TO SOBIE?
Czy wiesz, że to właśnie TY jesteś swoją najlepszą przyjaciółką? I że to TY nie dotrzymujesz sobie danego słowa?
Od jutra zacznę ćwiczyć.
Od poniedziałku zmieniam dietę.
Od nowego roku zacznę od nowa.
Z jutra robi się pojutrze, z pojutrze – kiedyś, a z kiedyś – nigdy.
Zobacz. Jesteś jedyną osobą, z którą spędzasz czas 24h/dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku. Jesteś ze sobą od urodzenia aż do śmierci. Zauważ, jaką jesteś dla siebie przyjaciółką? Taką, której życzyłabyś każdemu, czy takiej, której nie życzyłabyś nawet najgorszemu wrogowi?
Zatrzymaj się na chwilę i zastanów, co do siebie mówisz. Czy są to słowa, które powiedziałabyś swojej koleżance, przyjaciółce, mamie? Dlaczego więc mówisz je sobie? Dlaczego mówisz to najcenniejszej osobie jaką masz? Nikt nigdy nie był, ani nie będzie ważniejszy od Ciebie. Dla Ciebie to właśnie Twoje uczucia są najważniejsze. Jesteś jedyną osobą na tym świecie, która może dać Ci wszystko. Bo Ty jesteś wszystkim dla siebie.
Nikt, nie da Ci pozwolenia na bycie szczęśliwą, jeśli sama sobie na to nie pozwolisz.
Tylko Ty słyszysz własne myśli. Teraz, wyobraź sobie, że mówisz je do swojej bliskiej osoby. Zobacz, jak ona by się czuła, gdyby usłyszała Twoje myśli? Czy czułaby się doceniona, wyróżniona, wyjątkowa, kochana? Czy raczej nieważna, niekochana, beznadziejna.
To, co do siebie mówisz, ma kolosalne znaczenie. Wiesz dlaczego? Bo nikt inny – oprócz Ciebie – nie może zanegować Twoich wewnętrznych myśli, jeśli Ty sama tego nie zrobisz. Nikt inny nie będzie Cię wspierał, jeśli Ty nie dasz sobie wsparcia. Nikt inny nie będzie Cię kochał tak czystą, bezinteresowną miłością, jaką możesz dać sama sobie. Nikt Cię tak nie doceni, jak Ty sama siebie możesz docenić i nikt, absolutnie nikt, nie da Ci pozwolenia na bycie szczęśliwą, jeśli sama sobie na to nie pozwolisz.
DLACZEGO SOBIE NIE UFASZ?
Czy wiesz dlaczego sobie nie ufasz? Dlaczego nie potrafisz pokochać siebie i nie czujesz się pewna siebie? Bo nie dotrzymujesz słowa samej sobie. Gdy coś sobie postanowisz, a potem tego nie robisz, przestajesz wierzyć swoim słowom. Czujesz, że zawiodłaś samą siebie. Dlatego tak ważne jest realizowanie postawionych sobie celi, nieustanne pokonywania swoich słabości i nawyków.
Jeśli obiecałaś sobie, że będziesz więcej się ruszać, nie rób wymówek.
Dzisiaj pada i wieje,
A jakoś źle się czuję
Dziś nie mam nastroju.
Chcesz sobie ufać? To rób to, co sobie postanowiłaś. Dotrzymuj słowa nie tylko innym, ale przede wszystkim sobie. Ja wiem jakie to jest trudne. Gdy ktoś poprosi Cię o pomoc, nie możesz zawieść tej osoby, bo usłyszała Twoje potwierdzenie. Twoich myśli nie słychać. Nikt o nich nie wie. A jednak mają większą moc niż hałas.
Jak więc dotrzymać danego sobie słowa? Małymi krokami. Nie rzucaj się z motyką na słońce jeśli wiesz, że coś jest na ten moment niemożliwe do zrealizowania. Zamiast poczuć dumę, że coś udało Ci się zrealizować poczujesz, że zawiodłaś. Wiem o czym mówię. W zeszłym roku zrobiłam taki plan, że jeśli miałabym go zrealizować, potrzebowałabym całego zespołu ludzi. Poległam nie dlatego, że nie byłam wystarczająco dobra, za mało się starałam, czy nie byłam wytrwała, ale dlatego, że wyznaczyłam sobie zbyt ambitne cele.
Ty również, wyznacz sobie cel, np. raz w miesiącu przeczytasz książkę. I przeczytaj ją. Z każdym kolejnym miesiącem zaczniesz mieć większą pewność siebie i sobie ufać. Pomyślisz sobie: wow, dałam radę!
Albo zdecyduj, że trzy razy w tygodniu będziesz ćwiczyć. I ćwicz. Chcesz medytować? Medytuj. Bądź systematyczna, nie poddawaj się i dotrzymuj sobie danego słowa. To sprawi, że poczujesz moc swoich słów. Poczujesz, że masz wsparcie, wewnętrzną moc i zaczniesz być bardziej pewna siebie. Czasami zamiast mocnego celu powiedz sobie: “spróbuję”. A dopiero gdy sprawdzisz, czy to jest dla Ciebie, chcesz w to iść, to obiecaj sobie, że będziesz w tym wytrwała. I dotrzymuj słowa. Słowo dane samej sobie jest ważniejsze, niż cokolwiek innego, bo Ty jesteś najważniejsza dla siebie. Ważniejsza niż ktokolwiek inny.
Wszystkiego magicznego!
Dorota